Uwaga przedsiębiorco!
Nasz rząd postanowił pokazać swoją lepszą twarz, uchwalając na rok 2023 podwyżkę wynagrodzenia minimalnego.
Od 01.01.2023
Płaca minimalna 3490,00 brutto
Stawka godzinowa 22,80 brutto
Od 01.07.2023
Płaca minimalna 3600,00 brutto
Stawka godzinowa 23,50 brutto
Część osób będzie miała powody do zachwytu. Tylko zaraz, zaraz… Jak zawsze jest jakiś haczyk.
W tym roku już nikt nie panuje nad inflacją. Nikt też nie wie dokładnie, ile ona wynosi, statystyki podawana przez GUS nijak mają się do rzeczywistości. W sklepach ceny szaleją, jak łysy u fryzjera – podwyżki sięgają nawet 50%. Rosną stopy procentowe. Brakuje czarnego złota. Ceny prądu i ogrzewania rosną w zastraszającym tempie. Wielu przedsiębiorców już teraz zastanawia się nad zamknięciem działalności.
Przyszłoroczna pensja minimalna oznacza niemal 20% większą pensję, co będzie miało realny wpływ nie tylko na inflację, ale też na składki ZUS. Co za tym idzie, minimalna podstawa składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, wyniesie w przyszłym roku odpowiednio 3490 zł lub 3600 zł, a nie 3010 zł, jak to było w 2022 r.
Ale czy wzrost wynagrodzenia to realna i konkretna podwyżka dla pracownika?
I tak przy pensji minimalnej tj. 3600 zł brutto dla pracownika na rękę przelejemy – 2766,00 natomiast koszt pracodawcy 4321,00 zł.
Kto na tym zyska? Czy sobie z tym poradzimy? Czy nie zwiększy się bezrobocie i szara strefa !? Czy dojdzie do wysypu półetatowców?